top of page

Ojcowski Park Narodowy z psem

  • Zdjęcie autora: Łapa Świata
    Łapa Świata
  • 17 lut 2021
  • 4 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 8 cze 2021

Cześć i Łapą!


Tym razem nie górsko, ale nadal w klimatach pieszych wędrówek. Ostatnio mieliśmy przyjemność przechadzać się po Ojcowskim Parku Narodowym – ciekawe miejsce, które przyciąga wielu turystów, również tych podróżujących z pisakami. Tak więc wybierając się do Ojcowa, szczególnie w dni wolne, trzeba mieć na uwadze, że możemy spotkać na naszej drodze naszych i psiowych pobratymców ;)


Łapcie odnośniki do poniższego wpisu! Miłej lektury ❣


Atrakcje turystyczne Ojców


Ojców znajduje się w województwie małopolskim, ok. 16 km od Krakowa. Można w jego obrębie zobaczyć m.in. Ruiny Zamku, znajdujące się zaraz przy parku narodowym, czy kaplicę „Na Wodzie”. Niedaleko, we wsi Sułoszowa znajduje się także popularny Zamek Pieskowa Skała, w pobliżu którego stoi wapienna skała. Jest ona dość popularna ze względu na swój charakterystyczny kształt, a mowa oczywiście o skale zwaną Maczugą Herkulesa.


Ojcowski Park Narodowy


Miejsce parkingowe


Nasza wędrówka jednak skupiła się jednak ściśle na Ojcowskim Parku Narodowym i dwóch jego charakterystycznych punktach, tj. Jaskini Łokietka oraz Bramie Krakowskiej. Zajechaliśmy zatem autem na parking, znajdujący się naprzeciwko Ojcowskiego Dworku. Można śmiało kierować się autem bezpośrednio na parking pod Zamkiem w Ojcowie, jednakże zwykle jest on zajęty, gdyż cieszy się dość dużą popularnością i znajduje się zaraz przy wejściu do parku narodowego.


My wybraliśmy parking usytuowany wyżej, ze względu na chęć przemierzenia dodatkowych kroków i zrobienia trasy w formie okręgu, tak, żeby zajść i wrócić inną drogą (nasz klasyczny manewr).

Parking naprzeciwko Ojcowskiego Dworku - Ojców 8, 32-047 Ojców


Opis trasy


Z parkingu udaliśmy się w dół szlakiem niebieskim i zielonym w stronę Ruin Zamku w Ojcowie, następnie odbiliśmy w prawo i podążaliśmy szlakami czerwonym, niebieskim oraz czarnym.

Szlak niebieski oraz zielony, łączący się następnie z czerwonym i czarnym


Zaraz przy hodowli pstrągów potokowych znajduje się rozwidlenie. Można śmiało podążać prosto w stronę Bramy Krakowskiej, bądź odbić na szlak czarny prowadzący do Jaskini Łokietka. Tak uczyniliśmy my.

Pstrąg Ojcowski - hodowla, przy której rozpoczyna się szlak czarny


Na szlaku czarnym, który biegnie w pewnych momentach dość stromo pod górkę, można znacznie rzadziej spotkać inne osoby czy psiaki. Sprawia to, że podąża się znacznie milej i przyjemniej, bez konieczności nieustannego wymijania się naszych pupili i odciągania ich od ich czworonożnych przyjaciół.

Łasuch w drodze do Jaskini Łokietka

Po dłuższej wędrówce znaleźliśmy się w miejscu, w którym szlak czarny łączy się z niebieskim. Przez krótką chwilę podążaliśmy obydwoma, by w końcu odbić na czarny i znaleźć się przy Jaskini Łokietka.


Podczas naszego pobytu w Ojcowie nadal występowały dość silne obostrzenia, zatem wejście do Jaskini Łokietka w tym okresie nie było możliwe. Dodatkowo, nawet poza okresem pandemicznym, gdy Jaskinia normalnie funkcjonuje i działa pod kontem turystycznym, nadal wejście z psiakiem jest zabronione. Tak więc Jaskini Łokietka Wasz pupil niestety nie będzie mógł zwiedzić.


Zakaz wstępu psiaków do Jaskini Łokietka

Na miejscu postanowiliśmy zrobić sobie mały popas, wypić coś ciepłego i zjeść drugie śniadanie. Łasuch oczywiście też dostał swoją porcję :).


Stamtąd podążaliśmy przez chwilę tą samą drogą, tj. szlakiem czarnym i niebieskim, by w końcu bezpośrednio odbić na szlak niebieski i to nim udać się w stronę Bramy Krakowskiej.


Brama Krakowska, ciesząca się dużym zainteresowaniem przyciąga praktycznie wszystkich turystów przechadzających się po Ojcowskim Parku Narodowym. Wcale się nie dziwimy – robi wrażenie!


Brama Krakowska w Ojcowskim Parku Narodowym

Oczywiście zrobiliśmy upamiętniające zdjęcie i wyruszyliśmy dalej, szlakiem żółtym, czerwonym i niebieskim, które prowadzą z powrotem w stronę stawów hodowlanych. Dodatkowo możemy śmiało polecić pstrągi świeżo wyławiane z tamtejszej hodowli. Mieliśmy przyjemność spróbować lokalnego przysmaku – łapki lizać! (link)

Docierając pod stawy hodowlane znajdujemy się w tym samym miejscu, w którym odbijaliśmy na czarny szlak, w stronę Jaskini Łokietka. Zatem zauważyć można, że zrobiliśmy kółko, ale było ono zamierzone!

Żółty szlak prowadzący w stronę parkingu

Zaraz za stawami, patrząc w stronę Ruin Zamku i wejścia do parku znajduje się odbicie na żółty szlak. To nim, cały czas po płaskim, z niewielką ilością mijanych turystów przemierzaliśmy kolejne zakątki parku narodowego. Po dość długim, ale bardzo przyjemnym marszu dotarliśmy do punktu, w którym należało odbić na ostatni ze szlaków, tj. zielony, prowadzący już bezpośrednio na parking, na którym zostawiliśmy auto.


Wędrówka szlakiem żółtym, nastęnie zielonym, prowadzącym na parking


Podsumowanie


Cały spacer od momentu opuszczenia parkingu do powrotu zajęł nam trzy godziny. Szliśmy spokojnym tempem, z przerwami na Łasuchowe wąchanie wszystkiego co popadnie ;). Mieliśmy także czas na popas, czy chwile przerwy podczas chodzenia, w celu uwiecznienia na zdjęciach tej białej mordki.


Tak więc nie była to nie wiadomo jak wymagająca trasa. Możemy śmiało polecić ją wszystkim – i tym bardziej i mniej zaawansowanym łazikom. To trochę ponad standardowy spacer psiaka w ciągu dnia, a za to we wspaniałych okolicznościach przyrody i pięknym miejscu. Możecie sobie go oczywiście skrócić lub wydłużyć wedle upodobań ;).


Dajcie znać, czy byliście już w Ojcowskim Parku Narodowym, bądź, jeżeli na podstawie naszych podbojów się do niego wybierzecie! Trzymamy kciuki i łapki :) A tutaj łapcie mapkę na której zaznaczyliśmy naszą trasę krok po kroku, łapka po łapce! :)


Mapa trasy turystycznej - Ojcowski Park Narodowy



  1. Parking -> Ruiny Zamku przy wejściu do OPN.

  2. Wejście do OPN -> Stawy hodowlane

  3. Stawy hodowlane -> Jaskinia Łokietka

  4. Jaskinia Łokietka -> Brama Krakowska

  5. Brama Krakowska -> Stawy hodowlane

  6. Stawy hodowlane -> Dolina Sąspowska

  7. Dolina Sąspowska -> Parking


A tymczasem: Cześć, narka, Woof! <3

Comentarios


Post: Blog2 Post
bottom of page