Korona Gór Polski z psem. Czupel zimą - 934 m n.p.m.
- Łapa Świata
- 19 mar 2021
- 3 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 7 cze 2021
Cześć i Łapą!
Jak już pewnie wiecie, postanowiliśmy zrobić Koronę Gór Polski z naszym psiakiem Łasuchem. Oczywiście wszystko w miarę możliwości biorąc pod uwagę zakazy wstępu dla czworonogów występujące w niektórych z parków narodowych. Wszystkie relacje ze zdobytych przez nas górskich szczytów należących do KGP znajdziecie -> o tutaj.
Czupel jest jednym z tych szczytów, które są dostępne dla psów i śmiało można z nimi podreptać po szlakach wokół niego. Tak więc oczywiście wykorzystaliśmy tą okazję i ostatnio w naszej książeczce klubu zdobywców pojawiła się nowa pieczątka! Na Czuplu nie ma schroniska, więc niezbędnym dla potwierdzenia zdobycia szczytu jest oczywiście zdjęcie oraz stempel z pobliskiego punktu. Cały wykaz miejsc, w których można podbić pieczątkę, w zależności od góry, która znajduje się w KGP, możecie znaleźć klikając w link.
Łapcie zatem odnośniki do poniższego wpisu i miłej lektury! :)
Czupel szlakiem czarnym z Wilkowic
Na początku marca wyruszyliśmy na nasze górskie podboje i udało nam się złapać jeszcze sporo śniegu! Postanowiliśmy zdobyć ten szczyt ekspresem, ze względu na popołudniowe plany. Tak więc skoro świt (o 6:00 wstaliśmy, ale to środek nocy dla Kajtka :D) wpakowaliśmy się do auta i wyruszyliśmy w kierunku Wilkowic, znajdujących się pomiędzy Bielskiem a Żywcem.

Miejsce parkingowe
Auto zostawiliśmy na parkingu przy Gminnym Ośrodku Sportu i Rekreacji. Stamtąd rozpoczęliśmy przygodę, włączając się na szlak czarny, prowadzący początkowo wzdłuż ul. Wyzwolenia.
Wędrówka szlakiem czarnym

Opis trasy
Po kilku minutach i rozbudzeniu się, skręciliśmy zgodnie ze szlakiem w ul. Pieczarkową i powoli zaczęliśmy schodzić z drogi asfaltowej i wkraczać na typowo leśną.
Ciągle dreptając szlakiem czarnym, wchodziliśmy na coraz to węższą ścieżkę, która łączyła ze sobą na przemian przyjemny przemarsz z tym trochę utrudnionym ze względu na strome podejście. Ale za to z każdym krokiem wkraczaliśmy w bardziej zimową aurę, która niesamowicie radowała Łasuszka. To nasz mały zimnolubny Eskimos, któremu żaden mróz nie jest straszny.

Po ok. 1,5 h wędrówki szlakiem czarnym włączyliśmy się na szlak niebieski. Z miejsca, gdzie łączą się te szlaki można pójść w dwie strony. Można obrać kierunek na Czupel, bądź Schronisko PTTK Magurka. My najpierw udaliśmy się w stronę naszego głównego celu wyjazdu, tj. w stronę najwyższego szczytu Beskidu Małego.
Według drogowskazów podejście z tego miejsca na Czupel zajmuje ok. 30 min. Od miejsca złączenia szlaków idzie się praktycznie nieustannie po wypłaszczonym terenie. Sam szczyt nie jest spektakularnym miejscem, ale za to przejście szlakiem prowadzącym w jego kierunku jest magiczne, szczególnie w zimowej atmosferze.
Tradycyjne zdjęcie ze szczytu- Czupel 934 m n.p.m.
Po drodze widać jak na dłoni inne pasma górskie znajdujące się w pobliżu, na czele ze Skrzycznym, tj. najwyższym szczytem Beskidu Śląskiego, który również udało nam się zdobyć z Łasuchem. Przygodę tą znajdziecie w osobnym poście -> link <-.

Następnie wracając szlakiem niebieskim, mijając wcześniej wspomniane łączenie szlaków, podążyliśmy w kierunku Schroniska PTTK Magurka, w celu przybicia pieczątki. Przy schronisku standardowo przycupnęliśmy na mały popas i ruszyliśmy dalej szlakiem zielonym, prowadzącym z powrotem w kierunku Gminy Wilkowice.
Droga do schroniska Magurka -> kliknij w prawo po więcej zdjęć!
Wzdłuż szlaku zielonego podążaliśmy chwilę. Następnie zmieniliśmy trasę i zeszliśmy drogą asfaltową, ze względu na późną godzinę. Mieliśmy plany popołudniowe, więc musieliśmy zboczyć ze szlaku i dostać się jak szybciej do naszego czerwonego Clio :).

Informacje o trasie
Pasmo górskie: Beskid Mały
Miejscowość: Wilkowice
Miejsce parkingowe: Szkolna 8a, 43-365 Wilkowice
Rodzaj szlaku:
Podejście:
- szlak czarny (Górne Wilkowice -> Rozwidlenie)
- szlak niebieski (Rozwidlenie -> Czupel)
Zejście:
- szlak niebieski (Czupel -> Magurka)
- szlak zielony (Magurka -> Górne Wilkowice)
- droga dojazdowa - ul. Harcerska
Długość trasy: ok.16 km
Suma przewyższeń: 657 m
Możliwość wejścia z psem: No pewnie, że jest możliwość! :D
Mapa trasy turystycznej na Czupel
Standardowo korzystaliśmy z kalkulatora szlaków www.szlaki.net.pl oraz map turystycznych. Nasze przejście jednakże minimalnie różniło się od tych zaproponowanych przez owe serwisy.

Przygodę rozpoczęliśmy w innym punkcie, niż ten proponowany przez kalkulator szlaków. Nie z Wilkowic PKP, a z zaznaczonego na mapie miejsca parkingowego, znajdującego się w pobliżu zapory wodnej na Wilkówce.
Tak więc całe asfaltowe przejście miastem od dworca PKP do naszego miejsca parkingowego zostało przez nas ominięte. Czas z 2.5h proponowany przez szlaki.net skrócił się do 1.5h.
Kolejną z naszych różnic było odbicie na już na rozwidleniu w kierunku Czupla, a nie podejście do Magurki i cofnięcie się. Następnie zaś schodząc szlakiem zielonym w pewnym momencie zeszliśmy na drogę asfaltową - ulicą Harcerską. Nasze przejście zostało zaznaczone na mapce kolorem pomarańczowym. Dzięki temu zaoszczędziliśmy sobie kilka cennych minut, skracając wędrówkę i schodząc z góry praktycznie bezpośrednio do auta.
Łączny czas przejścia od momentu zaparkowania auta do powrotu do niego, wraz z popasem po drodze i chwilami odpoczynku czy relaksu, wyniósł w naszym przypadku 3 h 15 min.
Mamy nadzieję, że nasz wpis pomoże Wam w Waszej wyprawie na Czupel i skorzystacie z opisanych tu wskazówek.
Życzymy powodzenia i jak zawsze zachęcamy do podróżowania z psiakiem! Może Wasz pupil zakocha się w górach tak samo jak nasz Łasuch <3.
A tymczasem: Cześć, narka, Woof! :)
Commentaires